czwartek, 19 września 2013

Co czytam i dlaczego.

Swoje serce oddałam literaturze pięknej i klasycznej. Najbardziej lubię piszące Panie. Panów czytam kiedy sięgam po kryminały, tak nie stronię od kryminałów. Czytam również literaturę historyczną, szczególnie interesuje mnie okres do I Wojny Światowej. Zaś książki o odkryciach geograficznych łykam tak, jak niektórzy reportaże, czy literaturę podróżniczą.

Czasami, głównie w czasie przeziębień, podróży i na przerwach czytam literaturę kobiecą.. Tylko z ciekawości, takie socjologiczne zainteresowanie pewne rozwijam w ten sposób.

Jeśli ktoś poleci mi fantastykę, przeczytam. Romans - przeczytam. Wszystkie polecane książki czytam, bez wyjątku. Lubię dyskutować o książkach, a takie rozwiązanie jest często najprostszym :)

A wy co czytacie? Czy czegoś unikacie? Od czego zaczynaliście?

czwartek, 6 czerwca 2013

O czym jeszcze nie było?

Zastanawiam się skąd ten pęd ku oryginalności, czy historia już nie lubi się powtarzać? Brakuje mi w literaturze umiejętnego posługiwania się kliszami i nadawania im takich barw i kształtów, że byłyby one fascynujące.

Mam serdecznie dosyć coraz bardziej niesamowitych pomysłów, zarówno w książkach, jak i filmie. W tym drugim jest to jeszcze bardziej widoczne. Seriale przejęły w dużej mierze opowiadanie wielkich historii amerykańskich, z kolei film został z niczym. Coraz częściej jest to tylko rozrywka wizualna, wydmuszka, oryginalna, pierwsza, niepowtarzalna. I uciekająca z umysłu po 3 dniach.

Czy to można zatrzymać, wrócić do korzeni. Apeluję o rozsądek, chcę dobrych powieści, literatura nie bez powodu od czasów antycznych posługuje się tymi samymi figurami. Nie wyrzucajmy ich teraz, kiedy uważamy się za szczęściarzy, ludzi oświeconych, świadomych. Czy tylko jest to mój punkt widzenia?

środa, 27 marca 2013

Ranking lektur

Lektury szkolne. Lubicie? Jak wspominacie? Wracacie do nich, czy raczej już z waszej pamięci wyparowały?
Ja z racji swojego zawodu często wracam do lektur, wręcz znam je na pamięć. Przykra wiadomość jest taka, że już nie odkrywam ich na nowo, ich urok już na mnie nie działa. Smutna prawda. Jest jednak kilka takich, do których będę wracać z własnej woli. 10 naprawdę dobrych książek.. Nietrudno wybrać. Oto mój ranking, zachęcam do dyskusji i polemizowania w komentarzach. Czy to co podoba się mi, podoba się też wam?

1. Ferdydurke - Witold Gombrowicz
2. Zbrodnia i Kara - Fiodor Dostojewski
3. Szewscy - Witkacy
4. Mała Apokalipsa - Tadeusz Konwicki
5. Proces - Franz Kafka
6. Mistrz i Małgorzata - Michaił Bułhakow
8. Ludzie Bezdomni - Stefan Żeromski
9. Jądro Ciemności - Albert Camus
10. Rok 1984 - George Orwell

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Agatha Christie – „I nie było już nikogo”

Świetny, najlepszy kryminał jaki czytałam kiedykolwiek! Autentycznie nie mogłam się oderwać, zaczęłam i skończyłam w jeden wieczór, a właściwie noc, bo skończyłam około 5 nad ranem, po prostu to było silniejsze ode mnie. Wciągnęłam się całkowicie, musiałam poznać zakończenie natychmiast. „I nie było już nikogo”, to pierwsza pozycja Agathy Christie, którą przeczytałam, jutro biegnę do biblioteki po kolejne pozycje, mam nadzieję, że też będą tak dobre.

środa, 24 października 2012

Czekam na rady..

Obecnie trudno o dobre, klasyczne powieści, które liczą więcej niż 200 stron, w które można się zatopić, żyć nimi ponad dwa wieczory, poznać dobrze bohaterów. Właśnie takie uwielbiam - wyraziste, szczegółowe, porywające. Ale jak na razie takie powieści kojarzą mi się tylko z dwoma autorami - Zadie Smith i Johnem Irvingiem. Jak dla mnie to mistrzowie wielkich powieści. Charakterystyczne historie, wyraziści bohaterowie, prawdziwe emocje. Co polecacie w tym klimacie?